Apel do rodziców
Co za czasy dziś nastały
Żeby mamy swych dzieci
nie kochały
Dawniej wpadka to był
ślub
Dzisiaj wpadka to może być grób
Tatusiowi płacz dziecka
przeszkadza
Bo mu kac głowę rozsadza
Mama zamiast mleka piwo
kupuje
A że dziecko głodne to ją
też denerwuje
Ciągle się słyszy o
dzieciach bitych
W śmietnikach
znalezionych
Jak zbędny balast
wyrzuconych
Gdzie te matki instynkt
mają
Gdy maltretować swoje
dzieci pozwalają
A nawet pomagają
Ja już tego słuchać nie
chcę
I tak sobie myślę – nie
dajmy się zwariować
Zacznijmy reagować
Dbajmy by dzieci ciepły
dom miały
By rodzice je kochali
A oni szczęśliwie
dzieciństwo wspominali.
Halina Lipka- 2015
************************************************************************
Apel do tatusiów
Ojcowie a gdzie Wasza rola
Do czego się ona umywa
Tata wraca z pracy
Późnym wieczorem, gdy dzieci śpią
Czasem po głowie
pogłaszcze
Czasem zapyta co w szkole
I już odhaczył swą rolę
Nie ma czasu na piłkę na
lego czy pociąg
Nie ma bo kariera ucieka
Bo praca goni, komputer
czeka
Czasem po głowie
pogłaszcze
Czasem zapyta co w szkole
I już odhaczył swą rolę
Nie ma czasu na piłkę na
lego czy pociąg
Nie ma bo kariera ucieka
Bo praca goni, komputer
czeka
Czasem chce się z tatą pogadać
O życie zapytać, problemy
rozsupłać
Tato zwolnij, tato do
rodziny wróć
Dzieci Cię potrzebują,
dzieci Cię oczekują
Chcą codziennie z Tobą
być
Chcą cię kochać i z Tobą
Cieszyć się i żyć
Po co Ci mieszkania i dwa
domy
Po co nowe auto wypasione
Bądź z nami, baw się z
nami
Bo my bardzo Cię kochamy.
Halina Lipka
Sierpień 2013
****************************************************************************
Portret nowoczesnej babci
Zgrabna figurka, modna fryzurka
Na obcasie buciki w ręku kluczyki
Modne ciuszki, na szyi łańcuszki
O to portret nowoczesnej babci,
Która już nie gra w koci, koci łapci
Dzisiejsza babcia do szkoły podwiezie
z basenu wnuczka odbierze
na komputerze się też zna
znajomych na facenboku mnóstwo ma
po sieci odważnie serfuje
ale pyszny deserek też przygotuje
bo babcia swym wnukom
serce, cierpliwość i radość da
bez względu na to
czy kapelusik czy też chustkę na głowie ma.
Halina Lipka
Styczeń 2015
***************************************************************************************
Rodzina
Rodzina - to najmniejsza
komórka społeczna
-
to miłość i
zaufanie
-
to mamy
czułość i ojca zapracowanie
-
to radość, szczęście
ale też łzy i rozczarowanie
To wzajemna pomoc, opieka
w chorobie
To szacunek i pamięć dla przodków w grobie
To że jesteśmy razem, że
się wspieramy
To jest azyl gdzie w
potrzebie wracamy
To historia i wspomnienia
To tęsknota za tymi,
których już nie ma
To wspólne przy stole
opowiadanie
To miejsce problemów
rozwiązywanie
To obraz rodzinny, który
w sercu noszę
To obraz rodzinny o który
proszę
Halina Lipka
Maj 2014
**********************************************************************************************
Rodzina
Rodzina to drzewo szumiące
To korzenie zdrowe mocno
W ziemię Matkę wrastające
Rodzina to opoka, to siła
Miłość i moc
Rodzina to ciepły, przytulny dom
To bezpieczeństwo i radość
Że masz dokąd wrócić
Gdy jesteś daleko stąd
Kiedy jest ci w życiu źle
Kiedy niedostatek i choroba dopadnie cię
Wtedy wracasz do swych korzeni
Wierzysz, że twój los się odmieni
Twoi bliscy podadzą ci dłoń
Otworzą serca, zaproszą do stołu
Pomogą kłopoty rozwiązać pospołu
Dzieciństwo, dojrzałość i starość
Radości, smutki i wspomnienia
To jest rodzina.
Halina
Lipka
Maj 2013
**********************************************************************************************************
Moja Babcia
Gdy mama i tata pracują
A potem czasu nie mają
I ciągle się denerwują
Gdy w domu smutno, pusto
i źle
Gdy w tej gonitwie nikt
nie dostrzega mnie
Siedzę w kąciku cichutko
sam
I szukam gdzie swoje
miejsce mam
Wtedy dzwonek do drzwi
I babcia kochana
przychodzi
Zaraz jestem
najważniejszy
Najukochańszy, chociaż
najmniejszy
Zaraz dostanę cos dobrego
Zaraz usłyszę cos miłego
Przytuli i ucałuje mnie,
BABCIU- Ja kocham Cię
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>\
Dla babci
Kto mnie zrozumie ?
Kto mnie przytuli ?
Kiedy stłuczone kolanko
boli ?
Kto mnie pogłaszcze gdy
smutno mi ?
Kto ucałuje i wytrze łzy
?
To babcia najlepsza,
osoba na świecie
To ona opowiada mi bajki
Bo zna ich wiele
To ona piecze najlepszą
szarlotkę na niedzielę
Ona uczy pierwszych
piosenek,
Pierwszych wierszyków
Ona ma uśmiech,
cierpliwość i czas
Ona zawsze kocha nas
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Dziadek
Dziadek dużo czasu ma
Dziadek pójdzie z wnukami
do lasu
Dziadek zagra w piłkę od
czasu do czasu
Zabierze do ZOO i do kina
Pójdzie na lody i nie
upomina
Nie strofuje i się nie
denerwuje
Że dziecko czegoś nie wie
i nie rozumie
Dziadek wszystko pokaże i
wytłumaczy
Bo dziadek życie zna,
cierpliwość ma
A swoje wnuki bardzo
kocha .
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Wnuczęta
Wnuki to radość wielka
Wnuki to rzecz
najpiękniejsza
Która dziadkom zdarzyć
się może
Radość wnuczki na smutek
pomoże
Młodość przypomni, siły
przywróci
Sprawi że życie
piękniejsze się staje
Że mroźny dzionek może
być majem
Kochane oczka ufnie się
śmieją
Ciepłe rączki za szyję
obłapiają
A usteczka mówią że
bardzo kochają
To wnuki kochane skarby
nasze
Jak rosną patrzymy,
wierszyków uczymy
Usypiamy, utulamy
Dogadzamy, rozpieszczamy
Wszystko co najlepsze z
siebie damy
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Mama
Kto kocha bezgranicznie ?
Kto wierzy bezkrytycznie
?
Nieprzespanych nocy nie
liczy
Pierwsze kroki cierpliwie ćwiczy
Pokazuje świat i
ludzi
Rano pocałunkiem budzi
Do snu bajki opowiada
Książki na półce układa
Kto sekrety nasze zna
Kto utuli ,dobrą radę da ?
Naszym szczęściem się
cieszy
W smutku pocieszy
Czyś jest mały czy duży
drab
Dla MAMY zawsze kochany
szkrab
Gdy pod swym sercem Cię
kołysała
Już wtedy bardzo cię
kochała
Czemu Mamy nie kochają
Czemu Mamy
nie kochają
O dzieci swoje nie dbają
?
Czemu serca nie mają ?
Czemu dzieci smutne oczy
mają ?
A ich buzie się nie
uśmiechają ?
Tylko głód , pragnienie i
ból znają ?
Zamiast uśmiechu i
czułości
Połamane kości
Strach i cierpienie to
ich życie
A o jedzeniu marzą
skrycie
To dzieci niechciane,
niekochane
Nikt ich płaczu nie
uciszy
Nikt ich płaczu nie
usłyszy
Ludzie uszy zatykają
Ludzie serca zamykają
Nie ma litości, nie ma
miłości
Nie ma niczego, krzyk,
krew
I dużo złości
Gdzie te czasy gdy
dziecię było
Zawsze wyczekiwane ?
Gdzie te czasy gdy nawet
niechciane
Było kochane
Oczka szczęśliwe, buźki
uśmiechnięte
Bezpieczne w ramionach
M a m y zamknięte
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Matula
Mama, mamusia, matula
Ona cię kocha przytula
Ona życia cię uczy
Ona jest zawsze przy
tobie
Ona nie myśli o sobie
Ty dla niej jesteś
słoneczkiem
Gwiazdeczką,
kochaniem
Jesteś cudem wyśnionym ,wymarzonym
Najzdolniejszym
,najpiękniejszym
Brzdącem kochanym
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Bajka o czerwonym kapturku
Wszyscy bajkę o czerwonym kapturku znają
Babcie ją wnukom
opowiadają
I książeczki czytają,
obrazki oglądają
Dziewczynka dla babci
łakocie miała
Przez las szła, cieszyła
się i śmiała
Dziś wnuki inne problemy
mają
A babcie przy oknie
samotnie czekają.
Dziś przyjść nie mogę bo
lekcji dużo
Bo kolega ciekawą grę ma
Bo komputer czeka
A do ciebie babciu droga
daleka..
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Nie mają czasu, nie mają
chęci,
Szeroki świat ich woła i
nęci.
Babcie znają w miesiącu
raz
Kiedy emerytury nadchodzi
czas.
Babcia smutna w
mieszkaniu czeka,
Nasłuchuje, wyczekuje
Lecz tylko pies pod oknem
zaszczeka.